Muryo Torinudo
w tłumaczeniu oznacza wolnego ptaka
"NASTĘPNE POKOLENIE ZAWSZE WYPRZEDZI POPRZEDNIE. TO JEDEN
Z NIGDY NIE KOŃCZĄCYCH SIĘ CYKLÓW ŻYCIA."
|| Pseudonim ||
Raczej Muryo, lub po nazwisku.
|| Płeć ||
Mężczyzna
|| Orientacja ||
Raz A, raz Hetero...
Nie jest osobnikiem, który zabawi się w szczęśliwy związek czy rodzinę, ale nie istnieją też dla niego przelotne romanse (tak, trudny człowiek..)
|| Wiek ||
Wygląd mówi, że ma około 23 lata, blisko. Muryo ma 26 lat.
|| Urodziny ||
15 września
|| Runo|| Posiada, to przecież rzecz jasna. Jak inaczej byłby na aktualnym stanowisku? Ma go na lewym barku, popatrz na zdjęcie. Nie wiadomo też czy jego czerwone oko nie jest jakimś innym rodzajem Runa- dziwnym, dodatkowym.
|| Praca ||
Oprócz dowodzenia nad wszystkimi łowcami? Cóż, on po prostu ma te pieniądze(wiadomo skąd) i tak sobie żyje.
|| Charakter ||

Potrafi być bardzo poważny, jak i pracowity. Surowy, bezlitosny i nieobliczalny. Chętnie po kimś pociśnie i
uwielbia być chamski do wszelkich żywych istot. Szczery do bólu. Wydaje mu się, że ma prawo robienia wszystkim wokół niegrzecznych uwag.
Ale znajdą się takie dni, kiedy kogoś do siebie dopuści i jest prawdziwy. Posiada silny zmysł przyjaźni, ale zdarza się, że chce uszczęśliwiać innych na siłę. Jest wrażliwy na porażki, zwłaszcza moralne, pragnie we wszystkim surowej doskonałości. Ten perfekcjonizm nieraz prowadzi go do katastrofy. Przyjmuje wszystko na luzie, lubi rozmawiać o innych, o emocjach, a nawet się uśmiechać. Dużą wagę przywiązuje także do uczuć(jak już było wspomniane). Jest czuły i kochający, ale cechuje go pewna szorstkość, co nie ułatwia sprawy.
Trzeba jednak wiele cierpliwości, by przetrzymać jego zmienne zachowanie. Jest to typ nadzwyczaj interesujący. Tak we wszystkim sprzeczny. Inni muszą wykazywać wiele cierpliwości, by wytrzymać jego uszczypliwe uwagi. Nie można powiedzieć, żeby miał łatwy charakter! Jednak nie ważne czy zachowuje się jak skała czy jak miły facet to i tak zawsze będzie chciał pomóc swoim, a nawet poświęcić za nich życie.
|| Umiejętności ||
Jak inni łowcy jest bardziej wytrzymały niż normalni ludzie, silniejszy i ma lepiej rozwinięte zmysły.
Jest bardzo szybki, gdyby nie zajmował się tym co teraz, to pewnie biegałby na maratonach. Może dorównać wilkołakowi, chociaż może go to po dłuższyym dystansie zmęczyć.
Jest świetny w strategi i lubi to wykorzystywać, tak samo jak element manipulacji.
Po kilku latach nieświadomości zaczął rozmyślać nad swoim krwawym okiem. Dzięki niemu wiele razy udało mu się przeżyć, ale też prawie popadł w depresję. Jego cała lewa część ciała nie odczuwa bólu, w sumie dobra cecha, ból oka za brak bólu części ciała. Inną cechą jest opętanie. Nie dało się o tym nie słyszeć. Jego kolejną zaletą, jako Łowcy jest odporność na ten koszmar. Ale niestety, nie spotkał dotychczas innego takiego przypadku. Brzmi fajnie, tak? Gorzej kiedy nie można udzielić tej "mocy" innym, i ci giną...
|| Historia ||
Urodził się, żył, rozwijał. Był zawsze przy ojcu. Matka zmarła przy porodzie, a rodzeństwa nie miał.
leżała w kącie z zaplamioną koszulą, poszarpaną twarzą, a wilkołak zbliżał się do ciebie, Muryo. Bez wahania rzuciłem się na niego, odcinając mu głowę. Kiedy dotarłem do twojej matki, ta położyła rękę na moim policzku i umarła"-Tanashi przeniósł wzrok z chłopca na pustą przestrzeń i mówił dalej-"To było zwykłe kłamstwo, a ta samoobrona? Ja po prostu zacząłem cię szkolić, musisz zostać Łowcą, tak jak ja i twoja matka".
Potem... Pojawiły się te kundle demony. Walka 2 na 2. Nie trwało to długo, ale wydawało się wlec jak tylko się da. W końcu jeden z wilkołaków zginął, ale drugi zaatakował ojca Torinudo. Najpierw nastolatek nie mógł nic zrobić. Kiedy się opanował skoczył na bestię i odsunął od zmasakrowanych zwłok ojca. Wstąpiło w niego coś na co nigdy sobie nie pozwalał, furia. Zaczął walczyć z wilkołakiem, przez co ten zranił mu
oko (widoczna blizna na twarzy). Wykorzystując swój spryt i szybkość, końcowo otumanił potwora, a następnie przebił mu głowę nożem. Następnie sam poczuł ból. Na jego barku pojawiło się Runo. Ale potem coś go sparaliżowało, upadł na ziemię. Jego oko, jakby było rozrywane od środka, przed dłuższą chwilę nie mógł się ruszać, a gdy już się podniósł, zobaczył ojca. Zwłoki zakopał w lesie, żeby nikt się nie dowiedział i wyprowadził się.
Znalazł miejsce tutaj. Przez kolejne lata szkolił się. Często przebywał w podziemnej wiosce, po 5 latach zrobiło się o nim głośno w "tym świecie". Odrzucał od siebie wszystko i wszystkich, pozostawiał może tylko z 2, 3 osoby, nikogo więcej. Potem wiedząc, że jest najsilniejszy z grupy Łowców tu panujących, przejął władzę.
|| Aparycja ||
Wzrost: 181 cm
Waga: 67,5 kg
Kolor Oczu: prawe oko- czarne / lewe oko- czerwone
Kolor Włosów: sterczące i szare, są one naturalne, teraz wydaje mu się to normalne, ale w wieku dziecięcym przeszkadzała mu ta odmienność.

nastolatek, który prawie nic nie chciał czuć jednak poszedł do jej sklepu. Ta gawędząc o tym, że będzie dobrym łowcą prezentowała mu towary. W pewnym momencie coś przykuło uwagę, w głowie przypomniały mu się historię o ukrytych wojownikach. Kupił "maskę" i chustkę, obie ciemnych kolorów.
Zakrył twarz "maską", a bolące ciągle oko chustą, zwykłą, bez żadnych zdobień, robił tak zawsze kiedy wyruszał na "Łowy". Lewe oko odsłania w razie konieczności, a maskę ma zawsze założoną.
|| Głos ||
KLIK
|| Ciekawostki ||
*Do dziś nie może sobie wybaczyć śmierci ojca
* Chustę na oko nosi ciągle, ściąga w razie konieczności.(Maski nigdy nie zdejmuje) Ciągle czuje żrący ból, jeśli chodzi o oko, szczególnie przy świetle, chociaż tego nie okazuje.
*Jest ateistą
* "Samotność jest niebezpieczna. Jest uzależniająca. Kiedy raz ją posmakujesz i zobaczysz, jak spokojna jest, nie będziesz już szukał kontaktu z ludźmi"
*Jak nazywa poszczególne wilkołaki(do innych istot magicznych , też ma przezwiska<głównie nazywa pasożytami>, ale tutaj głównie walczy z wilkołakami)
Demony- kundle
Wojownicy- psy, pudelki
Żywiołaki- przyrodnicy
*grupa krwi- 0
*Zaprzyjaźnił się ze starszą kobietą, która sprzedała mu maskę, można go często spotkać właśnie tam, kiedy jest w podziemiach.
*Posiada książkę z wszystkimi nadprzyrodzonymi zjawiskami i stworami, z ich opisami, charakterystyka i sposobem zabicia, czy też uwięzienia.(spokojnie, u jego przyjaciółki w sklepie możesz sobie kupić, to nie jakiś pieprzony unikat )
*Wie kiedy trzeba działać zespołowo. W wieku 18-stu lat, razem ze swoją "drużyną", wyruszył zrobić jakieś mocniejsze zlecenie. Niby nic nadzwyczajnego, ale już po pierwszej walce, jeden osobnik się wycofał, i tak w kolejnej próbie morderstwa, na kundlach (jak to nasz kochany Muryo raczy zwać demony) został tylko on i jego ówczesny najlepszy przyjaciel- Tokido. Próbując to wyjaśnić w jak najłatwiejszy sposób, oni dwaj, Demon, cała trójka ranna. Łowcom prawie się udaje, ale wilkołak rzuca ten przeklęty "czar". Na początku miało opętać Torinudo, ale ten był na to odporny, więc ofiarą padł Tokido. Demon uciekł, a Muryo zmuszony został do zabicia swojego przyjaciela.
Pomimo tego, jak wiele się uczył, był zbyt młody, miał za mało doświadczenia, żeby cokolwiek zrobić.
Do teraz nie spotkał tego wilkołaka, ale planuje zemstę.
|| Zainteresowania ||
*Muryo ma różne zainteresowania, jest wręcz ciekawym obiektem do obserwacji, jednak dotąd nikt nie zbliżył się do niego tak bardzo i nie odważył się tego rozpocząć.
|| Lubi ||
*Torinudo uwielbia ciszę i samotność.
*Są też inne, ale nie będzie zadręczał innych takimi bzdetami.
|| Nie lubi ||
*Boże, za długo wymieniać, ale nienawidzi wszystkich wilkołaków, i wojowników, i przyrodników, i demonów to przez nich stracił rodzinę.
|| Partner ||
|| Rodzina ||
-Ojciec Tanashi Torinudo †
-Matka Marika Torinudo †
|| Broń ||
Uhuhu, cały arsenał wojenny. Przezorny, zawsze ubezpieczony. Posiada dużo srebra w domu. W mieszkaniu trzyma tylko kilka pistoletów z, lub bez tłumików i srebrne kule (jeden nabity pistolet ma zawsze przy sobie), nosi tez srebrny nóż. Oprócz tego w różnym miejscach przechowuje granaty. Zarówno te normalne jak i ze srebrem, czasem ma też łańcuchy (żelazo, srebro..), którymi wiąże ofiary zanim je zabije (chociaż czasami ma tylko schwytać, i tak robi). Pomimo, że większość z jego "zabawek" jest bardziej nowoczesna, nie zdziwcie się, jeśli zobaczycie go z kataną.
Oczywiście ma też broń na inne nadprzyrodzone pasożyty.
Także ten, ma nawet przy sobie takie super wytrzymałe, cieniutkie i niezauważalne nitki, którymi łatwo może kogoś związać, a uwolnić można się tylko przy pomocy sił nadprzyrodzonych(nie chodzi tu o zmianę w tego zawszonego wilkołaka).
|| Inne zdjęcia ||(uwaga, dużo xd)
*Matka
*Ojciec
*jako 16-latek
natchnionapisarka@gmail.com Maja666666
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz